Akordeon

12:00
AA (Akordeon dla Amatorów)
Prowadzi Piotr Piszczatowski.
Uwaga! Spotkania od poniedziałku do piątku!

Wymagany własny instrument!
Tj. „świniak, kaloryfer, zmarszcz, wstyd, cyja, kasta, przegubowiec, ciąża, muł, syntezator marszczony, świnia, aspiryna, dmuchany keyboard, kasa fiskalna, kataryna, fałda, co tam kto ma” (cytat za profesorem wielce habilitowanym Hałasem Jackiem).
Liczba miejsc ograniczona. Początkujący mile widziani.

O szlachetni amatorzy! (amo, amare, amavi, amatum – łac. miłować)
Wzrok rozbiegany, dreszczy deszcz i potu fale, mocno zaciśnięta szczęka – ale i żądne przygody serce – od ponad stu z okładem lat są znakiem wszystkich desperatów stawiających swój pierwszy (a jakże wielki) krok na ścieżce miłośnika akordeonu.

O znam to! Pamiętna chwila gdy, w dwudziestej wiośnie życia i miesięcznym odcięciu się od marnych spraw tego świata, synapsy utworzyły nowe szlaki, mózg roziskrzył się harmonijną feerią synchronizujących procesów i po raz pierwszy w zgodnym akordzie zbiegły się ma lewica i prawica, a drżące nadzieją palce wystukały dźwięki w sensownej kolejności, brzmi jak dzwon w mem sercu do dziś.

Nie lękajcie się! Śmiało przeskoczymy mur i tęgo po kielecku zagramy!
I chłopy i baby!

 

Akordeon dla grających
Prowadzi Mateusz Kowalski.

Grupa warsztatowa przeznaczona dla tych, którzy odróżniają w akordeonie lewą stronę od prawej, potrafią bez patrzenia znaleźć C w basach oraz zagrać „Besame mucho” we wszystkich tonacjach. Skupimy się głównie na tym, co w muzyce Sędka i okolic najpiękniejsze, czyli ulubionych zarówno przez grających jak i tancerzy chłopach. Bazować będziemy przede wszystkim na repertuarze legendarnej kapeli braci Witkowskich. W zajęciach gościnny udział weźmie akordeonista kapeli – Zygmunt Witkowski. Melodii uczyć się będziemy ze słuchu, a najwięcej uwagi poświęcimy uchwyceniu specyficznej rytmiki tej muzyki, która z jednej strony nie zawsze mieści się w prostych podziałach, z drugiej zaś ma służyć tancerzom, a co za tym idzie – bezwzględnie podlegać pulsowi nadawanemu przez bęben.

Post scriptum: co do „Besame mucho” – wystarczą 3 tonacje.

Hide Content